Jedziemy w głąb lądu. Wyglądam przez okno i zastanawiam się jak długo musiałbym patrzeć na ten krajobraz, żeby mi zobojętniał. Potem, jak długo musiałbym się mu przyglądać, aby mi zbrzydł. Okazało się, że nie długo. Latam z miejsca na miejsce w poszukiwaniu nowości. Zawsze ciekawy tego co znajdę za rogiem. Nic nie potrafi mnie nasycić … Czytaj dalej Kartka z pamiętnika masowego turysty
Tag: #niczyzm
To co znajdziecie poniżej jest o francuskiej odmianie miłości, naczyniach kuchennych i ich użyteczności wykraczającej poza kuchenne ściany, Trybsonie, muzyce klubowej, zaletach romansów i trosce o kondycję społeczną. Ale od początku. Siedzę w samochodzie i szukam stacji radiowej, która będzie mi towarzyszyć w 15 minutowej drodze powrotnej do domu. Naciskam klawisz zmiany stacji coraz bardziej … Czytaj dalej O czym myślę, gdy uczę się robić loda
Ten tekst będzie miał w sobie sporą dawkę narzekactwa i pomstowania na rzeczywistość. Ci z was, którzy mają dość słuchania marudzeń mogą odejść od monitora, jako autor nie będę miał do nich pretensji. Jeżeli chcielibyście zająć się tematem bardziej uniwersalnym polecam książkę L. Patterson „If God Loves Me Why Can’t I Get My Locker Open” … Czytaj dalej Strzeż się zderzenia z niczym